8 / 10
Maciej WilmiĹski
Tylko trzy utwory, za to ładunek emocjonalny o sile bomby atomowej...
Jeszcze nigdy muzycy **Luxtopedy** tak jednoznacznie i mocno nie odsłonili swoich poglądów, jak w tekście //Shoah//. Znakomita, porywająca agresywna muzyka i równie mocny - jednoznacznie antyaborcyjny przekaz: //Nie mogę uwierzyć, pokonują nas słowem/W miejsce człowiek, wymyślono słowo nowe. /Produkt zapomnienia, fragment tkanki, skrzep/Odpad biologiczny spalony przez piec./Wyważona wrażliwość nie pozwala myśleć/Że ta mała iskierka to może jednak życie//. I tradycyjnie - Hans sprawnie wykrzykuje zwrotki, a Litza wydziera się w refrenie ile ma sił w płucach. W połączeniu z bardzo odważnym tekstem, świetnie punktującym ślepe zaułki i zakłamanie współczesnego świata, robi to doprawdy piorunujące wrażenie.
A chwilę potem jeszcze większy ładunek emocjonalny - utwór o utraconym, nienarodzonym dziecku - //44 dni//. Znów - kapitalny muzycznie (znakomite gitarowe przejście w drugiej części), tym razem nieco łagodniejszy. I znów wzruszający, szarpiący od środka tekstowo. Z wyjątkowo mocno poruszającą puentą - choć to topos, rzecz wielokrotnie rozgrywana w kulturze i sztuce - to jednak tu brzmiącą wyjątkowo mocno: //Synu mój, ufaj, że właśnie tak ma być./Lepiej się naucz już teraz jak bez odpowiedzi żyć//.
I na koniec - //Pod sufitem// - taka dość typowa "rąbanina", dosyć przeciętna w kolekcji luxtorpedowych czadów...
Świetnie muzycznie, bardzo odważnie i bez kompromisów tekstowo. Dając bardzo mocno do myślenia. Wrzucając kij w mrowisko naszego wygodnego życia i tak zwanej "zachodniej cywilizacji szczęścia". A jako uzupełnienie każdy z utworów w wersjach instrumentalnych, a nawet z pojedynczymi ścieżkami poszczególnych instrumentów.
Data dodania: 15-10-2015 r.
Luxtorpeda
Data wydania: 2015
Wytwórnia: S.D.C.
Typ: Album studyjny
Producent: Luxtorpeda, Jakub Biegaj
Gatunki:
- hard rock >>
- thrash metal >>
- hardcore