Koncert z Monachium z 20 października 1977 roku jest kolejnym bratem bliźniakiem **On Stage**, mimo iż pochodzi z następnej trasy koncertowej i w składzie zespołu jest dwóch innych muzyków: Bob Daisley i David Stone. Monachijski koncert wydany został jednak wraz z materiałem DVD, który to fakt zaraz na wstępie świadczy o jego wyjątkowości. W materiale CD pominięto tradycyjne intro, za to jak zwykle na pierwszy ogień idzie brawurowy //Kill The King//. Brzmienie nie jest bardzo mocne, przez co ostrzejsze fragmenty płyty naprawdę dają czadu. Na pierwszy rzut oka jest przewidywalnie - niemal identyczny układ utworów, tyle, że nie ma //Stargazer//, a jest //Long Live Rock'n'Roll//. Ci którzy dobrze znają twórczość zespołów nie będą zaskoczeni bluesowym fragmentem w trakcie //Man on the Silver Mountain// (podobnie jak na **On Stage** mamy tu też fragment //Starstruck// pod koniec) czy formułą //Catch The Rainbow//.W 25-minutowym //Still I'm Sad// mamy urozmaicenie w postaci fragmentu //Ody Do Radości// czyli przyszłego //Diffucult To Cure// oraz solo perkusyjne Cozy'ego Powella. Z trzech albumów koncertowych **Rainbow** z Ronnie Jamesem Dio trudno wybrać najlepszy, każdy ma swoje plusy. Niemniej jednak jesli ktoś nie słuchał jeszcze poprzednich dwóch, polecam **Live In Munich 1977**.