7 / 10
Maciej WilmiĹski
Nagrana w 1980 r. koncertowa EPka prezentuje Ozzy'ego z zespołem w znakomitej formie. Mamy tu zaledwie trzy utwory, całość nie trwa nawet piętnastu minut, ale zgromadzona tu energia i wykonawcza pasja spokojnie starczyłoby na dwupłytową koncertówkę. Słuchając, nie da się po prostu usiedzieć w miejscu.
Dwa doskonale znane kawałki - //Mr. Crowley// i //Suicide Solution// wypadają naprawdę potężnie i porywająco. Oba zyskały wielkiego kopa i ciężaru, którego mimo wszystko zabrakło w wersjach studyjnych (nieszczęsna produkcja). Jak zwykle zachwyca wirtuozeria w grze Randy'ego Rhoadsa ale i świetny śpiew Ozzy'ego. Nie mam wątpliwości, że są to jedne z najlepszych wykonań tych piosenek.
Natomiast podczas słuchania utworu premierowego - zarejestrowanego w studio z doklejoną publicznością //You Said It All// nasuwa się tylko jedno pytanie - czemu ten utwór nie znalazł się na żadnym longplayu ? Porywa on niesamowitą melodyjnością, jak zwykle przepiękną solówką Rhoadsa ale przede wszystkim niesamowicie chwytliwym refrenem.
Słucha się tej EPki z ogromną przyjemnością - uczucie niedosytu po jej przesłuchaniu jest zatem spore. Rzecz tylko dla fanów.
Data dodania: 01-01-2012 r.