Pierwsza koncertowa płyta **Aerosmith** jest zlepkiem występów koncertowych zespołu z lat 1977 i 1978, uzupełniona o //Mother Popcorn// **Jamesa Browna** i //I Ain't Got You// **The Yardbirds** wykonane w roku... 1973. Utwory posklejane są "na szybko", nie ma w nich miejsca dla publiczności i konferansjerki Tylera przez co nie czuć atmosfery koncertowej. Jak to często bywa w przypadku płyt koncertowych, większość utworów wykonana jest z większym wykopem w porównaniu do płyt studyjnych (słychać to już zaraz na początku, choćby w //Sweet Emotion// czy w //Lord of the Thighs//) i z reguły zyskują one w takim wykonaniu - nawet //Sight For Sore Eyes// wypada całkiem przyzwoicie. Większych uwag nie wzbudza setlista, praktycznie zawiera wszystkie najważniejsze utwory z lat 1973-1977, a oprócz wspomnianych //Mother Popcorn// i //I Ain't Got You// zespół wykonuje cover //Come Together// **The Beatles**. Znajduje się też premierowy utwór //Chip Away the Stone//. Z kolei //Draw the Line// pominięte jest w spisie utworów i pojawia się jako zakończenie //Mother Popcorn//. Dobór utworów i wykonawstwo muzycznie nie budzą zastrzeżeń. Produkcja nie powala, ale instrumenty brzmią dość selektywnie... Minusem jest brak kontaktu zespołu z publicznością, a także dość dosłowne potraktowanie wersji studyjnych, chyba że jako urozmaicenie potraktować //Mother Popcorn// z saksofonem jako wiodącym instrumentem.