Encyklopedia Rocka

8 / 10

Paweł Tkaczyk

W 1978 roku Roger Waters przyniósł kolegom z **Pink Floyd** dwa szkice oddzielnych koncepcji muzycznych. Jednym był **The Wall**, które zespół wziął na warsztat, każdy wie z jakim skutkiem, a drugim właśnie **The Pros And Cons Of Hitch Hiking**, którego projekt Waters włożył wówczas do szuflady. Odkopał go jednak w momencie rozpoczęcia kariery solowej. Były lider **Pink Floyd** zebrał do pomocy wielu znamienitych muzyków, na czele z Erikiem Claptonem i Michaelem Kamenem, jednak rozczarują się Ci, którzy spodziewali się, że wpłyną oni jakoś na jego muzykę. Nikt tu nie wychodzi przed szereg, a Waters raczy nas dawką charakterystycznej dla siebie melancholii i delikatności co tworzy idealny pejzaż do wszelakich refleksji. Wszystkie kompozycje opatrzone są w tytule prefiksem w postaci godziny. Całość zaczyna się o 4:30 a kończy o 5:11 nad ranem. I tak też sam autor opisuje swój album twierdząc, że najlepiej słucha się go właśnie w tych godzinach. Trudno się dziwić takiemu stwierdzeniu, bowiem klimat tej muzyki idealnie nadaje się właśnie na taką porę. Ale ta melancholia i spokój są zarazem wrogami tej płyty. Główny problem **The Pros And Cons Of Hitch Hiking** polega bowiem na tym, że albo się ten album polubi, albo nigdy do niego nie wróci. Jest on skierowany zdecydowanie do tych, którzy darzyli sympatią **The Final Cut**. Jeśli ktoś nie znosi tego łzawego i smutnego stylu Watersa, przeplatanego co jakiś czas odpowiednio mierzoną dawką jadu, to nie ma po co sięgać po **The Pros And Cons Of Hitch Hiking**. Senna atmosfera w zasadzie panuje na całym album. Już otwierające //Apparently They Were Travelling Abroad// dokładnie prezentuje, czego należy się dalej spodziewać. Zdarzają się jednak co jakiś czas dosadniejsze, mocniejsze i bardziej zróżnicowane kompozycje. //Running Shoes// świetnie przypomina o **The Wall**, oferując słuchaczowi szaleńczy śpiew Watersa i solidną, mocną grę jego zespołu. Nie brakuje też arogancji w wymowie niektórych kompozycji, chociażby w //Sexual Revolution//. Prawie na koniec Waters serwuje iście przebojową kompozycję tytułową oraz prawdziwą perełkę i dzieło do dzisiaj grane przez niego na koncertach, czyli //Every Stranger's Eyes// - przepiękną balladę z genialnym refrenem. **The Pros And Cons Of Hitch Hiking** jest godne polecenia wszystkim tym, którzy są w stanie znieść jeszcze więcej marazmu i apatii niż w przypadku **The Final Cut**, bowiem jest to kontynuacja myśli twórczej rozpoczętej jeszcze przed **The Wall**. Na pewno nie jest to wydawnictwo dla nikogo, kto poszukuje ducha Pink Floyd z lat największej świetności, bo to po prostu kompletnie inna muzyka.
Data dodania: 01-01-2012 r.

The Pros And Cons Of Hitch Hiking

Roger Waters

Data wydania: 1984

Wytwórnia: Harvest

Typ: Album studyjny

Producent: Roger Waters, Michael Kamen

Gatunki: