Encyklopedia Rocka

10 / 10

Maciej Wilmiński

Owszem, wszystkim nam bardzo podoba się **About Face**. Ale w głębi ducha wszyscy przez lata czekaliśmy na album taki, jak **On An Island**. Bogate aranżacje, pełen patosu klimat, charakterystyczne gitarowe zagrywki, pinkfloydowy duch w powietrzu. I w końcu jest. 22 lata (sic!) po poprzedniku. Orkiestrowe, przepiękne instrumentalne //Castellorizon// znakomicie wprowadza nas w klimat całości. Tylko czekamy kiedy zabrzmi ta gitara. A kiedy zabrzmi... Przenosimy się na tytułową wyspę i zapominamy o wszystkim, co wokoło. Po chwili akustyczna gitara, Hammond, charakterystyczne wielogłosy, z dominującą rolą tego jednego, o tej wyjątkowej barwie... Zachwycamy się rewelacyjnym brzmieniem, przepięknymi wokalnymi harmoniami (David Crosby i Graham Nash!), orkiestracją, dźwiękami spod palców głównego bohatera i po prostu dajemy się porwać tej pięknej, niby leniwie, ale z jaką mocą snującej się melodii. I ta końcówka... Magia, po prostu magia. I tak jest już do końca. Dominują utwory niezwykle delikatne, przepełnione melancholią o intymnej - mimo bogatych aranżacji - atmosferze. Jak senny wręcz //The Blue// ze znakomitymi dwugłosami Gilmoura i Ricka Wrighta, zaśpiewany wspólnie z żoną //Smile//, instrumentalny //Then I Close My Eyes//, najbardziej rozbudowany //A Pocketful Of Stones// z Leszkiem Możdżerem w roli pianisty, czy chyba najpiękniejszy, wzruszający //Where We Start// z sentymentalno-marzycielskimi słowami. Jedynym ostrzejszym utworem - zresztą nie bardzo udanym i zdecydowanie najslabszym na płycie- jest tu //Take a Breath//, mocno kojarzący się z //Dogs of War// z **A Momentary Lapse Of Reason** **Pink Floyd**. Ponadto mamy tu jeszcze rozpoczynający się mocno pinkfloydowymi klawiszami //Red Sky at Night//, w którym Gilmour czaruje nas swoją grą na... saksofonie. Co wychodzi mu równie znakomicie, jak w przypadku gitary. Nie sposób nie wspomnieć tu o orkiestracjach Zbigniewa Preisnera, która dodają tej muzyce niezwykłego piękna i głębi. Co tu pisać - klasa światowa. Przepiękny, pełen nostalgii, marzycielski album. Dokładnie taki, jak jego okładka.
Data dodania: 01-01-2012 r.

On An Island

David Gilmour

Data wydania: 2006

Wytwórnia: EMI

Typ: Album studyjny

Producent: David Gilmour, Phil Manzanera, Chris Thomas

Gatunki: