7 / 10
Marcin Budyn
Przyznam, że po udanych **Start From The Dark** i **Secret Society** na kolejną płytę **Europe** oczekiwałem z niecierpliwością. Zastanawiałem się, czy zespół zwróci się bardziej w kierunku żwawych rytmów i przebojowych melodii czy może postawi na metalowy ciężar i mroczny klimat? A może zaskoczy jeszcze czymś innym?
W zasadzie dla kogoś, kto zna poprzednie albumy płyta //Last Look At Eden// nie będzie zaskoczeniem. Kaskadowe, ciężkie gitary w utworze tytułowym przywodzą na myśl **Start From The Dark**. Z tymże tutaj pobrzmiewa jeszcze w tle orkiestra symfoniczna. Początek ten jest naprawdę potężny i robi wrażenie, a tymczasem kolejny na płycie //Gonna Get Ready// z klasycznym riffowaniem przypomina mi żywo klimaty z **Prisoners In Paradise**. Generalnie, album bardziej niż dwa poprzednie sięga do starej, tradycyjnej stylistyki zespołu. Nawet ballada //New Love in Time// mocno zalatuje dawnym **Europe**, celującym swoimi hitami w listy przebojów. W tym wypadku nie jest to przypadek, bo pomysł na kompozycję powstał podczas trasy z 1992 roku.
Większość utworów utrzymana jest w średnim tempie, gitarowe riffy są mocno zarysowane, a melodyka - jak to w przypadku **Europe** - jest bardzo chwytliwa. Od czasu do czasu trafia się jakaś ciekawa wstawka (choćby ten spokojny motyw wpleciony w motoryczny //U Devil U//). Bardziej niepospolity jest //No Stone Unturned// oparty na pulsującym, gitarowym riffie, wzbogacony orkiestrą symfoniczną. Warto zauważyć też ciekawe wejście klawiszy w "solówkowej" części utworu. Ponadto, nie sposób przejść obojętnie obok najbardziej czadowego na płycie //The Beast// (tytuł zobowiązuje!). Na koniec pojawia się natomiast //In my Time// - doskonała nostalgiczna piosenka zaśpiewana przy akompaniamencie gitary akustycznej, ozdobiona uroczymi solówkami Noruma.
To bardzo dobry album, kolejny już w dorobku tej grupy. Właściwie nie ma na co narzekać, tylko się cieszyć z jeszcze jednej udanej rockowej płyty. Mimo wszystko pozostaje pewien niedosyt. No cóż, w miarę jedzenia apetyt rośnie.
Data dodania: 01-01-2012 r.