Encyklopedia Rocka

8 / 10

Paweł Chmielowiec

Na okładce //**Skyscaper**// widzimy jak David Lee Roth w profesjonalnym rynsztunku gdzieś wysoko w górach wspina się na ściance. Takie trochę błahe zdjęcie, ale można co nieco z niego wyczytać. Na przykład beztroskę w jakiej David żył. Był w końcu królem świata. Poradził sobie bez **Van Halen**, nagrał wyborny album i był jednym z najważniejszych hard rockowych wykonawców w Ameryce. U boku miał wybitnych muzyków, a ze Steve Vaiem tworzył solidną spółkę kompozytorską. Czuł się pewnie i takim stanie przystąpił do nagrywania drugiej płyty. Pamiętam, że przy pierwszym przesłuchaniu //**Skyscraper**// wydał mi się podobny do //**Eat'em And Smile**//. W końcu stoi za nim ten sam skład. Różnice dostrzegałem stopniowo. //**Skyscraper**// to jednak album dojrzalszy. Przygotowany nie tak spontanicznie, za to bardziej pieczołowicie. W końcu obyło się bez potrzeby podpierania przeróbkami. Czyli dostajemy w pełni autorski repertuar. Kolejna sprawa - bardzo dojrzał Steve Vai. Jego gra na tej płycie jest dużo bardziej stylowa. Równie efektowna, co wcześniej, ale bardziej różnorodna i pozbawiona wpływów innych gitarzystów. To właśnie tu po raz pierwszy słyszymy znamienne dla niego patenty i pełną paletę brzmień, które dwa lata później Vai rozwinie na znakomitej, solowej płycie //**Passion And Warfare**//. Różowo nam się zrobiło, a tak do końca nie jest. Drugi album nie przebił //**Eat'Em And Smile**// ale o rozczarowaniu też nie ma mowy. Powiedzmy, że umocnił pozycję Rotha. Na pewno przyniósł największy przebój w jego solowej karierze //Just Like Paradise//. Nie wiedzieć czemu, więcej singli z tej płyty nie wykrojono i pewnie w tym należy doszukiwać się jej słabszej sprzedaży. Dobrych utworów tu wszak nie brakuje. Jest coś dzikiego w stylu //**Eat'Em And Smile**// (//The Bottom Line//), coś relaksującego (//Damn Good//), coś bezczelnie popowego (//Stand Up//). Oddzielny temat to kawałek tytułowy z wysmakowaną grą Vaia, fajnymi klawiszami i "lewitującym" klimatem. Generalnie na płycie zespół trzyma się bliżej rockowego środka. Zdecydowanie częściej w tle pojawiają się syntezatory (//Just Like Paradise//, //Stand Up//, //Perfect Timing//), co jeszcze dodatkowo temperuje i lukruje muzykę. Teraz zrobiło się za szaro, prawda? Nieeee, to jest dobra płyta. Sprawdźcie.
Data dodania: 01-01-2012 r.

Skyscraper

David Lee Roth

Data wydania: 1988

Wytwórnia: Warner

Typ: Album studyjny

Producent: David Lee Roth, Steve Vai

Gatunki: