Encyklopedia Rocka

7 / 10

Marcin Budyn

Jeśli porównać //**Malice In Wonderland**// z poprzednimi dokonaniami zespołu to różnica jest kolosalna. Cóż, na ostatnich albumach widoczna była pewna stagnacja, więc w sumie naturalna sprawa, że zespół odświeżył swoje brzmienie. Nie zdecydował się jednak na obranie kursu na popularny wówczas heavy metal, skierował się raczej w dokładnie przeciwną stronę. To co rzuca się w uszy na samym początku, nawet bez dokładnego wsłuchiwania się w poszczególne utwory, to po prostu świeżość i masa pozytywnych emocji. Brzmienie **Nazareth** znacznie złagodniało, nawet jak pojawia się jakiś mocniejszy riff to robi wrażenie nieco "schowanego". Brak tu szaleństwa, nieokiełznanej rockowej energii, nawet McCafferty już tak nie forsuje głosu jak na poprzednich płytach. Jest za to porcja przyjemnych, dopracowanych utworów. Wystarczy posłuchać rozpoczynającego płytę //Holiday// - jest to utwór idealnie pasujący do radia - żwawy, melodyjny, lekki, optymistyczny, ma łatwy do zapamiętania i do nucenia refren. Nie da się zaprzeczyć, takie granie ma swój urok. Prawie to samo można by napisać o kolejnym przeboju //Showdown in the Border//, podobnie jak i o kolejnych pozycjach. W pamięć zapada klimatyczna ballada //Heart's Grown Old//, aczkolwiek wolę ten utwór w wersji koncertowej, ze względu na niepotrzebnie pojawiające się w wersji studyjnej głośne, żeńskie chóry. Ciekawy klimat robi się za sprawą użytego wibrafonu w //Fast Cars//. Interesująco brzmi też chociażby kompozycja //Talkin' 'Bout Love//. W //Ship of Dreams// jest stosunkowo szybkie tempo, ciekawy refren i wciągająca instrumentalna wstawka w jego końcowej części. Widać, że panowie z **Nazareth** byli wówczas w dobrej formie. Tej płyty dobrze się słucha - mimo gładkiego brzmienia, lekkie przeboje spod znaku //**Malice in Wonderland**// dalekie są od popowego banału. Choć i tak ci bardziej hardrockowi fani **Nazareth** mogą poczuć pewien niedosyt.
Data dodania: 01-01-2012 r.

Malice In Wonderland

Nazareth

Data wydania: 1980

Wytwórnia: A&M

Typ: Album studyjny

Producent: Jeff Baxter

Gatunki: