Tym razem początek płyty jest co najmniej ekscytujący! Tytułowy //Frontal Assault// to zaiste heavymetalowa burza dźwięków. Podobać się może drugi utwór na krążku - //Dream World//, który przypomina bardziej melodyjne oblicze **DIO**, i w którym dobrze odnajduje się wokalista Tattum. W trzecim utworze //Rendezvous with the Blade// słychać nawiązania do debiutanckiej płyty grupy i niestety na tym interesująca część //**Frontal Assault**// się kończy. Reszta albumu jest jeszcze bardziej jałowa niż //**Screamin''N'Bleedin**//. Jakby spojrzeć na okładkę i spis utworów to większość tytułów jest równie anonimowa przed pierwszym przesłuchaniem albumu jak i po paru latach okazyjnego powracania do tego materiału. Niestety okres **Angel Witch** z Tattumem na wokalu, choć dostarczył fanom grupy dwie płyty studyjne, wielkiej chwały Kevinowi Heybourne'owi i kolegom nie przyniósł. Nie był ani udany komercyjnie, ani nie przyniósł kolejnej porcji kultowych utworów. Niedługo po wydaniu płyty zespół rozstał się z wokalistą, a nagrane w 1987 demo //**Psychopatic**// jest zdecydowanym zwrotem w kierunku thrash metalu. Dorobku z płyt //**Screamin''N'Bleedin'**// i z //**Frontal Assault**// na próżno szukać też na oficjalnych, koncertowych albumach zespołu. Było, minęło...