Encyklopedia Rocka

7 / 10

Rafał Biela

9 długich lat minęło od ostatniej studyjnej płyty **Wilków**. Zmienił się świat i rynek muzyczny, oczekiwania i gusta odbiorców. Gawliński zdążył wydać cztery bardzo dobrze przyjęte albumy, dorobił się wielu przebojów. A jednak zatęsknił za swoim zespołem. Głośny powrót na szczyt rozpoczął z hukiem, od wygrania konkursu premier w Opolu utworem //Baśka//. Duża część starych fanów ogłosiła już wtedy bojkot dalszej działalności tego projektu, jednak jak się okazało – zupełnie niesłusznie. Kontrowersyjna //Baśka// to optymistyczny, przebojowy rockowy numer, wprost do radia. Boli, że nie ma nic wspólnego ze starymi **Wilkami**, a znacznie bliżej mu do solowych dokonań Roberta, ale jednak kompozycyjnie jest to całkiem zgrabna rzecz. Szczególnie w obliczu posuchy i tandety w komercyjnych mediach. A //Baśka// obróciła w pył krajowe listy przebojów, jak niegdyś //Son Of The Blue Sky//. Pierwszy raz od dawna mieliśmy prawdziwy, bezapelacyjny „przebój lata”. A nawet roku. Jednak poza tym jednym nagraniem, reszta płyty jest już znacznie bliższa korzeniom zespołu. Owszem, znikły plemienne rytmy i oryginalne aranżacje, a kompozycje stały się bardziej tradycyjne. Jednak został tamten dawny, specyficzny klimat melodii i tekstów, a Gawliński nadal potrafi czarować ciekawymi frazami. Choćby takie //Ja Ogień Ty Woda//, gdzie fajny przeciągły riff świetnie podkreśla leniwą nostalgię melodii. Albo //Pogański Znak//, mocno odwołujący się do ulubionej symboliki **Wilków**. Jednak prawdziwą rewelacją jest utwór //Bogowie Zimni Jak Kamień//, który spokojnie wpasowałby się gdzieś w **Przedmieścia** i dobrze zabrzmiałby na **Acousticus Rockus**. Urok melodii jest niesamowity, a znakomity refren naprawdę porywa: //Co mi dasz, jeżeli nic nie czuję, co Ci dam, jeżeli nie chcesz brać?//. **Wilki** potrafią też wciąż zagrać żywiołowo i rockowo, czego najlepszym przykładem singlowe //Urke// (kolejny wielki hit), //Wolność Jak Marzenia// ze znakomitą, przebojową melodią, czy niemal punkowa //Przegrana Generacja//. Mało tego, nawet w takim graniu udaje się zawrzeć ten ich specyficzny pierwiastek mistycyzmu (//Uluru//). Sporo jest tu też po prostu fajnych, gitarowych piosenek, takich jak //Dziewczyna z Gitarą// czy //Nigdy Nie Jest Za Późno//. Trzeba też dodać, że płyta została wydana w dwóch wersjach. Początkowo zamykał ją cover //Ballady o Tolku Bananie//, natomiast obecnie dostępna reedycja zawiera zamiast tego utworu znakomitą balladę //Here I Am//, z którą **Wilki** starały się dostać do konkursu Eurowizji. Nie jest to już ten sam zespół, z pewnością gra teraz bardziej konwencjonalnie i co tu dużo mówić, bardziej komercyjnie. Jednak **4** to płyta z klasą, na której każdy znajdzie coś dla siebie. Może nie do końca równa (mało ciekawe //Ty i Ja//, //Miasto w Chmurach//, //Myśleć Wolno//), ale te lepsze utwory zdecydowanie to wynagradzają. Okazuje się, że nie warto zniechęcać się //Baśką//. W końcu - miała fajny biust.
Data dodania: 01-01-2012 r.

4

Wilki

Data wydania: 2002

Wytwórnia: Pomaton EMI

Typ: Album studyjny

Producent: Wilki, Jarosław Kidawa

Gatunki:

  • rock