Nagrana w londyńskim klubie Astoria płyta //**Live In London**// to dokumentacja muzyczna powrotu **Samson** na scenę na przełomie tysiącleci, choć fani **Samson** ówczesnej formy zespołu mogli posłuchać chociażby na rok wcześniej wydanej na płycie //**Metal Crusade 99**// na którym obok **Samson** (w składzie Samson/Aylmer/Thunderstick) znalazły się inne zespoły z tzw Nowej Fali. Tutaj jednak jest to oficjalne wydawnictwo **Samson**, a za mikrofonem słychać Nicky'ego Moore'a. Materiał złożony jest z czterech utworów z okresu Moore'a, trzech z okresu Dickinsona, nowego utworu //Brand New Day//, instrumentalnego //Room 109// z płyty //**Refugee**// i podobnie jak na //**Thank You And Goodnight**// dwóch starych utworów //Tomorrow or Yesterday// i //Mr Rock and Roll// zagranych tym razem na sam koniec. I ogólnie jest to materiał zagrany z werwą. Nie najlepiej jednak wypadają w wykonaniu Moore'a utwory Dickinsona (choć z zaśpiewaniem tego co Dickinson problem ma zdecydowana większość wokalistów). Nie najlepsze jest też brzmienie płyty, ogólnie więc //**Live In London**/ odstaje i od //**Live At Reading '81**// i od //**Thank You And Goodnight**//.