Encyklopedia Rocka

6 / 10

Marcin Budyn

Druga płyta **Kiss** stylowo nie odstaje od płyty debiutanckiej, jest jednak wyraźnie słabsza. Co prawda, rzut oka na tytuły robi jeszcze wrażenie, po przesłuchaniu jednak można jednak stwierdzić, że niektóre z nich zdecydowanie lepiej wypadają "na żywo", chociażby na //**Alive!**//. Cóż, produkcja nie jest najlepsza i sami muzycy **Kiss** zdawali sobie sprawę, że w studiu nie udawało im się w pełni oddać tego efektu, który uzyskiwali przed publicznością. Na tej płycie to wyraźnie słychać. Jest tu parę naprawdę niezłych rzeczy. Wrażenie robi chociażby ostry, hardrockowy //Parasite// Frehleya, oparty na drapieżnym, gitarowym riffie, czy ognisty //Hotter Than Hell// Stanleya, będący wyrazem jego fascynacji grupą **Free**. No i jest nieokiełznany //Watchin' You// z warsztatu Gene'a Simmonsa, zdecydowanie jeden z najjaśniejszych punktów tej płyty. I właśnie przy tych udanych, ostrych, hardrockowych numerach przydałoby się bardziej czadowe brzmienie, które podkreśliłoby walory tych kompozycji. Na przeciwnym biegunie zaś mamy dość kiepski otwieracz w postaci niemrawego //Got to Choose// z odstraszającym wręcz refrenem. Nieco drażni też knajpiarski //All The Way//. Jest za to niezła ballada //Goin' Blind// i żwawy, rockandrollowy //Let Me Go, Rock'n'Roll// dość typowy, ale za to świetnie sprawdzający się na koncertach. O ile jednak na debiutanckim albumie w drugiej części płyta nabrała rumieńców, to tutaj końcówka jest jednak raczej nijaka. Ani żywy //Mainline//, ani wolno toczący się //Strange Ways// (oba zaśpiewane przez Petera Crissa), ani króciutki //Comin' Home// na dłużej w pamięci nie zostają. Ogółem: średnia płyta z przebłyskami.
Data dodania: 06-11-2012 r.

Hotter Than Hell

Kiss

Data wydania: 1974

Wytwórnia: Casablanca

Typ: Album studyjny

Producent: Kenny Kerner, Richie Wise

Gatunki: