7 / 10
Marcin Budyn
Choć //**Killers**// to album kompilacyjny, warto na niego zwrócić uwagę przede wszystkim ze względu na obecność aż czterech premierowych utworów, stanowiących dwie trzecie zebranego materiału. Fajnie wypada żwawy, melodyjny //I'm Legend Tonight//, trochę mało wyrazisty; ale za to zadziorny jest//Down on Your Knees// napisany przy udziale Bryana Adamsa, miło brzmi //Nowhere to Run// zalatujący glammetalową gładkością. Zestaw uzupełnia zagrany w średnim tempie, oparty na skocznym riffie //Partners in Crime//. Co może trochę zaskakujące wszystkie cztery utwory pochodzą z "działki" Paula Stanleya, żaden od Gene'a Simmonsa. No i na gitarze gra tu Bob Kulick. Generalnie, to granie bardzo mocno osadzone w stylu lat 80.
A jeśli chodzi o utwory "składankowe"? Trochę nieproporcjonalnie za dużo w tym //**Dynasty**//, w zasadzie są najbardziej obowiązkowe rzeczy jak //Detroit Rock City//, //Rock and Roll All Nite// czy //Love Gun//. Całkiem pozytywne wydawnictwo.
Data dodania: 09-11-2012 r.