Encyklopedia Rocka

8 / 10

Marcin Budyn

//**The Dark Ride**// to zarazem koniec jednego, jak i początek następnego rozdziału w karierze **Helloween**. Z jednej strony to ostatni album nagrany w składzie z Rolandem Grapowem i Ulim Kuschem, z drugiej to przejście do nowej wytwórni i początek długoletniej współpracy z producentem Charliem Bauerfeindem, którego w tym przypadku wspomaga za konsoletą Roy Z. Muzyka **Helloween** nabiera jednocześnie ciemniejszych barw. Okazałe wrażenie robią dwa utwory skomponowane przez Rolanda Grapowa. Najpierw mroczny //Escalation 666// z masywnym riffem, piszczącymi flażoletami i Derisem syczącym złowieszczo frazę tytułową. Jeszcze lepiej wypada wieńczący dzieło utwór tytułowy. Jest tu szybkie tempo, dynamiczne zwrotki, tajemnicze szepty, patetyczny refren, interesujący, uroczysty fragment zaczynający się od słów //Is there any wonder?//, intrygujące zwolnienie, wciągające solówki i w końcu baśniowa coda. Dwie kompozycje przygotował perkusista Uli Kusch. I są to również dwa świetne utwory. Chodzi tu o dynamiczny, ale i bardzo melodyjny //Mr. Torture//, oraz niebanalny //Departed// z niespokojną partią gitary rytmicznej i tajemniczymi, mrocznymi chórami przed refrenem. Niezwykle interesujące dzieło. Widać, że Grapow i Kusch mieli swój pomysł na **Helloween**. Jeśli więc spojrzeć na //**The Dark Ride**// jak na bardziej mroczną odsłonę **Helloween** to łatwo rozpoznać dwa utwory skomponowane przez Michaela Weikatha - są to oparte na gęstej linii perkusyjnej, z zamaszystymi, patetycznymi melodiami i pogodnym nastrojem - //All Over the Nations// i //Salvation//. Tym razem jednak utwory Weikiego są tylko tłem albumu. Reszta utworów to dzieła Andiego Derisa. I w tym przypadku bywa różnie, jeśli chodzi o poziom artystyczny. Przykładem //Mirror, Mirror// z intrygującymi harmoniami gitarowymi na początku, jednak z nieco komicznie "straszącym" refrenem. Wokalista potrafi jednak zaskoczyć niebanalnym dziełem i z takim mamy do czynienia przy okazji kompozycji //If I Could Fly//. Niby nic specjalnego - prosty motyw klawiszowy, takiż ciężki riff, ale stworzony w ten sposób klimat robi się niezwykle intrygujący. No i jest tu naprawdę dobra, przebojowa melodia. Album //**The Dark Ride**// budzi bardzo różne reakcje odbiorców. Również w samym zespole budził mieszane uczucia. W tym przypadku warto jednak "stanąć po ciemnej stronie mocy" i docenić to dzieło.
Data dodania: 04-11-2013 r.

The Dark Ride

Helloween

Data wydania: 2000

Wytwórnia: Nuclear Blast

Typ: Album studyjny

Producent: Roy Z, Charlie Bauerfeind

Gatunki: