Podobnie jak w przypadku debiutanckiego albumu, drugie duże wydawnictwo **Masterplan** poprzedzone zostało EP-ką, opatrzoną tytułem promującego wydawnictwo utworu - w tym przypadku //Back For My Life//. I jeśli chodzi o właśnie ten numer, zaprezentowany w wersji albumowej i singlowej, to dominuje w nim, tajemniczy, mroczny klimat i z jednej strony mamy dość ciężkie partie gitary, z drugiej bardzo łagodną melodię. Całość składa się na przyjemny numer, jednak ani nie ma on jakiejś wielkiej siły przebicia, jeśli potraktować go jako potencjalny przebój. Lepsze wrażenie robi rozpędzony //Crimson Rider//, będący mocną stroną zarówno EP-ki, jak i wydanego niedługo potem pełnego albumu //**Aeronautics**//.. Jeśli miałbym wskazać największy plus EP-ki //**Back For My Life**//, to zwróciłbym uwagę na kompozycję //Love Is a Rock// z szaloną gitarą Grapowa w intro, wściekłą, opartą na ciężkim riffie zwrotką i spokojniejszym, intrygującym refrenem. Bardzo ciekawy numer, szkoda, że nie znalazł się na //**Aeronautics**//. Zestaw uzupełnia utwór //Killing in Time//, nagrany w dwóch wersjach - z wokalem i bez. I o dziwo lepsze wrażenie robi ta wersja instrumentalna, z partiami klawiszowymi na tle riffujących gitar. Tak, jak poprzedni, wydawnictwo jest raczej dużym singlem niż minialbumem. Są tu w zasadzie cztery utwory, ale tylko dwa z nich nie znalazły sie na "dużym" albumie. Zatem, można tu przyczepić cenzurkę "dla kolekcjonerów", ale warto zainteresować się zawartością ze względu na //Love Is a Rock//.