Encyklopedia Rocka

7 / 10

Marcin Budyn

Trochę było zachodu z wydaniem tej płyty, pierwotnie ukazała się w Finlandii jako //**Stratovarius II**//, w końcu jednak wydana została powtórnie na międzynarodowy rynek ze zmienioną okładką i dziś znana jest pod tytułem //**Twilight Time**//. Słychać tu większą dojrzałość w podejściu do komponowania i lepsze, choć nieco "suche" brzmienie. Słychać też już powermetalowe oblicze **Stratovarius**. Przede wszystkim w //Hands of Time// z zamaszystymi harmoniami gitarowymi i patetycznym śpiewem na tle gnającej na złamanie karku perkusji, co znane już było ze słynnych "Keeperów" **Helloween**. W podobnym stylu wykonane jest jeszcze //Out of the Shadows//. I właśnie takie granie, podrasowane w następnych latach przez śpiew Timo Kotipelto i partie klawiszowe Jensa Johanssona da w kolejnych latach charakterystyczny styl **Stratovarius**. //**Twilight Time**// to przede wszystkim porcja solidnego heavymetalowego grania ze śpiewnymi melodiami. Mocnego kopa mamy od razu na początek w postaci //Break the Ice// z potężnymi gitarami i wykrzyczanym refrenem. Potem jest sporo motorycznego riffowania w stylu NWOBHM jak choćby w //Madness Strikes at Midnight// czy tytułowym //Twilight Time//. Mocne gitarowe łojenie złagodzone jest jednak przez śpiewne melodie. Mniej ciężaru, a więcej drapieżności jest w opartym na kąśliwym riffie z flażoletem //The Hills Have Eyes//, gdzie dość mroczny klimat potęgują partie klawiszy. Są tu bardzo rozbudowane wstępy jak w upiornym //Madness Strikes at Midnight// i //The Hills Have Eyes//, zdarzają się zgrabnie wplecione wyciszenia w środku dynamicznych utworów (//Break the Ice//, //Twilight Time//). W głównej roli występuje znów Timo Tolkki, przede wszystkim jako gitarzysta, aczkolwiek partie wokalne też są niczego sobie. Gwoli ścisłości trzeba też dodać, że muzyk ten wykonuje także partie basu. W tekstach z kolei dominuje balansowanie pomiędzy światłem, a ciemnością, co zresztą widoczne jest już po tytułach. Album zakończony jest udaną balladą //Lead Us Into the Light//, taką trochę w stylu **Scorpions** z delikatnymi, nastrojowymi zwrotkami i wzniosłymi power chordami w refrenie. I generalnie, od mocnego początku w postaci //Break the Eyes// aż do końca, w postaci wspomnianej ballady pozostaje dobre wrażenie. Równy, solidny album. Co istotne, nie tylko dla fanów power metalu.
Data dodania: 22-10-2014 r.

Twilight Time

Stratovarius

Data wydania: 1992

Wytwórnia: Shark Records

Typ: Album studyjny

Producent: Timo Tolkki, Stratovarius

Gatunki: