To nie jest jedna z tych historii, gdzie kilku kumpli, znakomitych i znanych muzyków postanowiło razem pograć dla frajdy. To jest historia, której wystraszyłby się sam Freddie Krueger... Zespół **Rock Star Supernova** został "wygenerowany" w 2002 roku przez reality show o takim samym tytule. Wyłożono grube pieniądze, aby przekonać panów: Jasona Newsteda (ex-basistę **Metalliki**), Gilby'ego Clarke'a (ex-gitarzystę **Guns and Roses**) i Tommy'ego Lee (ex-perkusistę **Motley Crue**) do założenia wspólnego zespołu. Cała farsa toczyła się na oczach amerykańskich widzów. Program Rock Star Supernova miał wyłonić w wieloetapowym konkursie jednego wokalistę, który zasili grupę. Program wygrał Kanadyjczyk Lucas Rossie, chłopak o słodziutkim, miłym głosie. Idealny do komercyjnego projektu jakim był powstały po programie zespół **Rock Star Supernova**. Debiutancka płyta ukazała się w listopadzie 2006 roku i zebrała bardzo cierpkie recenzje, szczególnie w kręgach odbiorców rocka. Nie przeszkodziło to w niezłej sprzedaży albumu (ponad sto tysięcy egzemplarzy). Tuż przed trasą koncertową, Jason Newsted uległ wypadkowi (zwichnął ramię), a jego miejsce zajął Johnny Colt (ex–** The Black Crowes**). Wiele osób podejrzewa, że w ten sposób Newsted chciał się wycofać z nieudanego pomysłu. Po trasie zespól zawiesił działalność. W kwietniu 2008 roku, Rossi oficjalnie ogłosił, że opuszcza kolegów. Tommy Lee, Johnny Colt i Gilby Clarke nie złożyli jednak broni reaktywując grupę i angażując zespół w nowy telewizyjny show "Battleground Earth".