Właściwie: Raymond A. Gillen. Amerykański wokalista znany z grupy **Badlands** oraz krótkiej współpracy z **Black Sabbath** w drugiej połowie lat 80. Pochodzi z Nowego Jorku, śpiewaniem zainteresował się w szkole średniej, szybko zaczął występować z różnymi zespołami w klubach w New Jersey. W 1985 dołączył do grupy **Rondinelli** znanego perkusisty Bobby'ego Rondinelli. Zarejestrowany wówczas album został wydany dopiero jedenaście lat później, w 1996 roku pod szyldem **Wardance**. Wkrótce potem otrzymał propozycję posady wokalisty **Black Sabbath**, a właściwie Tony'ego Iommiego z muzykami towarzyszącymi, gdyż ciężko mówić o ówczesnym składzie grupy w kontekście zespołu. **Black Sabbath** w fatalnym stylu zaczął właśnie trasę promującą po USA album **Seventh Star** i po kilku występach w trybie awaryjnym szukano zastępcy dla nieradzącego sobie z wczesnymi utworami grupy i pogrążonego w nałogach Glenna Hughesa. Gillena zaproponował jego przyjaciel, ówczesny basista grupy, Dave Spitz. Propozycja została przyjęła i trasa została dokończona. Latem 1986 roku rozpoczęto pracę nad nowym albumem grupy, te jednak przedłużały się w nieskończoność. Zmiany studiów nagraniowych, producentów, basistów i perkusistów, spowodowały że Ray Gillen zdecydował się odejść z zespołu w 1987 roku, nie widząc dla niego przyszłości. Jego nagrania z **Black Sabbath**, w tym surowa wersja albumu **The Eternal Idol**, są dostępne na wielu bootlegach, natomiast jego jedynym oficjalnym śladem w karierze zespołu przez długi czas pozostawał... śmiech zarejestrowany w utworze //Nightmare// z **The Eternal Idol**. Pod koniec 2010 roku ukazała się jednak rozszerzona wersja albumu **The Eternal Idol**, na którą trafił bonusowy dysk z wersją albumu z wokalami Gillena. Po odejściu z grupy wziął udział w nagrywaniu drugiej płyty projektu **Phenomena** - inicjatywie producenta Toma Galleya, jego brata - gitarzysty Mela Galleya i założyciela "Metal Hammera" Wilfrieda Rimensbergera. Efekt tej pracy - album **Phenomena II Dream Runner** ukazał się w 1987 roku, a Gillen zaśpiewał na tej płycie w czterech utworach. Następnie dołączył do tworzonego wówczas przez Johna Sykesa **Blue Murder**, jednakże po nagraniu demówek, Sykes zrezygnował z jego usług, decydując się samodzielnie wykonywać partie wokalne. Wtedy Gillen skontaktował się z Jake'em E. Lee - ex-gitarzystą zespołu **Ozzy'ego Osbourne'a** i po dokooptowaniu basisty Grega Chaissona i perkusisty Erica Singera, z którym współpracował w **Black Sabbath**, stworzył **Badlands**. Z grupą tą nagrał trzy albumy, w tym **Badlands** (1989 r.) i **Voodoo Highway** (1991 r.). W czasie sesji nagraniowej drugiej płyty doszło do konfliktu między Gillenem, a Jake'em E.Lee, co w efekcie doprowadziło do wyrzucenia Gillena z zespołu. Jako, że wcześniej zaplanowano trasę koncertową po Anglii, Gillen pozostał jednak jego członkiem i opuścił jego szeregi po zakończonej trasie. Po latach ukazał się jeszcze jeden album grupy z Gillenem na wokalu - **Dusk** (nagrany w latach 1992/93, wydany w 1998 r.), stanowiący raczej demo zespołu poszukującego nowej wytwórni płytowej, aniżeli pełnoprawny album. Po rozpadzie **Badlands** w 1993 roku stworzył nowy zespół **Sun Red Sun**, do którego zaprosił między innymi znanego z **Alice In Chains** Mike'a Starra oraz Bobby'ego Rondinelli. Grupa przetrwała jednak kilka miesięcy, a jej karierę przerwała nagła śmierć Raya Gillena spowodowana AIDS, która nastąpiła w szpitalu New York Hospital. Dwa lata później wydano album **Sun Red Sun**, zawierający muzykę stworzoną przez tę grupę.