7 / 10
RafaĹ Biela
Jak już złapali wiatr w żagle, to rok po roku mieliśmy płytę. **Styropian** to w zasadzie piąta płyta **Pidżamy**, ale sam zespół zwykł określać ją jako drugą. Drugą prawdziwą.
Znów poza premierowym materiałem, znalazło się tu trochę staroci. Konkretnie //Welwetowe Swetry//, znane z pierwszej kasety //Ulice jak Stygmaty//, oraz //Gdy Zostajesz u Mnie na Noc//, w pierwotnej wersji zaprezentowane na EP **Zamiast Burzy**. Zestaw dopełnia jeden cover - //Gloria// **Vana Morrisona**.
**Styropian** jest płytą znacznie bardziej energiczną, niż **Złodzieje Zapalniczek**. Zdecydowana większość utworów to rzeczy dość mocno punkowe, ewentualnie szybkie, ostre ska. Taki jest już otwierający //Spokój w Głowach//, //Złodziej Zapalniczek// (to dopiero oryginalność: tytułowy utwór poprzedniej płyty znajduje się dopiero na następnej) i //Gorzka//. Drugi wspomniany gatunek reprezentują choćby //Koka Koka// czy //Wściekła Mariola//. Utwory w szybkich tempach, energetyczne, jednak nie tracące nic z dawnej chwytliwości i przebojowości.
No i teksty. Chociaż Grabaż deklaruje w tytułowym //Styropianie//: //kiedyś pisałem teksty ostre//, to wcale nie oznacza, że teraz złagodniał. Nawet zdziwić może, jak w ostrych słowach atakuje punkowe środowisko: //Jesteś dupkiem, chociaż nosisz dready, manipulujesz ideami, które kiedyś były moje//. W ogóle widać tu jakby trochę rozliczeń z przeszłością i próbę ponownego określenia się: //Otrzepałem się ze styropianu, dalej kocham Clash, ciągle lubię Ramones//, albo //Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak//. Jednocześnie, niejako wyrastając z poczucia misji, Grabaż popełnia nawołujący do przyjaźni i głoszący ideę równości tekst //Antifa//. Natomiast jeśli miałbym mówić o najlepszym tekście na płycie, wymieniłbym przede wszystkim znakomitą (także muzycznie) //Wieczność//.
Jednak nie cała płyta obraca się wokół tak poważnych spraw. Co więcej, te lżejsze klimatem i wagą tekstu utwory doczekały się statusu niemałych przebojów, a już na pewno stały się ważnym punktem koncertów grupy. Mam tu na myśli przede wszystkim singlowe //Do Nieba Wzięci//, superprzebojowy utwór z ciekawym użyciem akordeonu, w którym Grabaż w sposób lekki i zabawny portretuje pewną oryginalną parę. Świetne jest też ponownie nagrane //Gdy Zostajesz u Mnie na Noc//, któremu zdecydowanie pomogło zrezygnowanie z zakręconych partii waltorni, jakie mieliśmy w wersji z **Zamiast Burzy**.
Płyta mniej wyrazista, niż poprzedniczka, ale też chyba trochę trudniejsza. Jednocześnie ostatnia, na której tak mocno został zaznaczony pierwiastek punkowy.
Data dodania: 01-01-2012 r.
PidĹźama Porno
Data wydania: 1998
Wytwórnia: SP Records
Typ: Album studyjny
Producent: SĹawomir (Dziadek) Mizerkiewicz
Gatunki:
- punk rock
- rock alternatywny >>